Pięciokrotny Mistrz Świata Strongman, a obecnie zawodnik MMA przygotowuje się do swojej kolejnej walki w klatce. Rozpoczęty niedawno miesiąc popularny „Pudzian” poświęca na zbudowanie maksymalnej siły, trenując na domowej siłowni w Białej Rawskiej. W tym tygodniu pochwalił się w mediach społecznościowych udaną próbą wyciśnięcia 200-kilogramowego ciężaru na ławeczce.
Po zakończeniu kariery strongmana Mariusz Pudzianowski doskonale odnalazł się w mieszanych sztukach walki. 43-latek stoczył już 21 zawodowych pojedynków (1 N/C), z których 13 rozstrzygnął na swoją korzyść – w tym 8 przez czasem. Ostatnie starcie z Erko Junem na gali KSW 51 w Zagrzebiu także wygrał przez nokaut.
Po ponad rocznej przerwie „Pudzian” zamierza wrócić do klatki i pod tym kątem rozpoczął już przygotowania. Jego głównym celem na najbliższe tygodnie jest poprawa siły. W ramach jednego z treningów udało mu się wprawdzie wycisnąć 200 kg na klatkę piersiową, ale nie jest to oczywiście szczyt możliwości ośmiokrotnego Mistrza Polski Strongman, który celuje w ćwierć tony.
„I teraz przez cały styczeń robienie siły maksymalnej – 4 tygodnie plus mata oczywiście.To tylko trening i dziś tylko dochodzę do 200 kg, za dwa tygodnie do 230 i max 250 kg, bo więcej nie podniosę obecnie” – napisał Pudzianowski na Instagramie.
Warto zaznaczyć, że jeden z najbardziej rozpoznawalnych zawodników KSW podczas wykonywania treningów nie korzysta z żadnego sprzętu wspomagającego. „A na co mi to! Zero gum, pasków itd. Widać jakoś daję jeszcze radę” – skomentował w swoim stylu Pudzianowski, którego życiowy rekord w wyciskaniu sztangi leżąc wynosi 290 kg. Wtedy jednak ówczesny strongman skupiał się tylko na treningach siłowych pod kątem zawodów.