Wyciskanie sztangi na ławeczce to nie tylko domena kulturystów. Jolanta Anasiewicz zakwalifikowała się właśnie na najbardziej prestiżowe zawody Mr. Olympia 2020 w kategorii Bench Press Pro jako pierwsza Polka w historii i dołączyła do dwóch innych reprezentantek naszego kraju, które powalczą o medale w Orlando – Anny Banks oraz Adrianny Kaczmarek.
Przygoda Anasewicz ze sportami siłowymi trwa już od 1989 roku, ale największy sukces udało jej się osiągnąć dopiero w wieku 52 lat. Udział w kultowej imprezie rozgrywanej w tym roku wyjątkowo na Florydzie będzie wspaniałym podsumowaniem jej obfitującej w liczne sukcesy kariery. Niedawno pochodząca z Bolesławca trenerka fitness obchodziła 30-lecie pracy zawodowej.
„Warto podążać za marzeniami. Droga do nich nie jest łatwa i czasami zajmuje całe lata, ale w końcu do nich dotrzemy! OLIMPIA BENCH PRESS – zakwalifikowałam się i dostałam oficjalne zaproszenie na najważniejsze zawody świata! ?❤
PS. Nigdy nie rezygnuj z czegoś, o czym nie możesz przestać myśleć nawet na jeden moment ? Siła Kobiet ❤” – napisała Anasewicz na swoim Instagramie.
Życiowy rekord Polki w wyciskaniu sztangi leżąc wynosi aż 111 kg, co dla zawodniczki ważącej poniżej 67,5 kg jest wynikiem doprawdy fenomenalnym. Dość powiedzieć, że w ubiegłym roku na Mr. Olympia byłby to trzeci wynik wśród kobiet startujących w tym samym limicie wagowym – za Casey Strope (112,5 kg) oraz Cayte Boną (120 kg).
Jedna z najsilniejszych kobiet w naszym kraju wciąż udowadnia, że wiek nie stanowi żadnej bariery w sportach siłowych. Umięśnionej i proporcjonalnej sylwetki mogłoby jej pozazdrościć wiele znacznie młodszych koleżanek po fachu. „Sport nauczył mnie cierpliwości, a godziny spędzone na treningach odwagi, by walczyć o swoje” – twierdzi Anasiewicz, która z Orlando zamierza przywieźć nie tylko piękne wspomnienia, ale także medal. Oby ten z najcenniejszego kruszcu!
Zdjęcie wyróżniające: Freepik