Nie od dziś wiadomo, że w sporcie znacznie trudniej jest utrzymać się na szczycie, aniżeli na niego wejść. Po genialnym 2020 roku, okraszonym aż siedemnastoma medalami i tytułem najlepszej zawodniczki IFBB w kategorii bikini fitness, ambitna Wiktoria Nnaka zamierza teraz skutecznie powalczyć o obronę wszystkich zdobytych trofeów. Patrząc na jej aktualną sylwetkę, wydaje się to jak najbardziej możliwe!
Aktualna mistrzyni Europy i świata szlifuje właśnie formę do pierwszego startu w nowym roku. Fenomenalna 19-latka z Koszalina miała niebawem wziąć udział w zawodach na Malcie, jednak impreza została ostatecznie odwołana. „Świat spiskuje przeciwko mnie?” – zapytała nieco żartobliwie na Instagramie nasza znakomita fitnesska, nie mogąc już doczekać się powrotu na scenę. Zamiast przed sędziami, postanowiła więc zaprezentować swoją sylwetkę internautom, pozując w samym bikini oraz szpilkach. Trzeba przyznać, że jej figura już na początku marca robi gigantyczne wrażenie i jest bliska perfekcji!
„Należy szukać tu pozytywów — więcej czasu na dopracowanie formy i wyjście ze spokojniejszą głową. Czy jestem zadowolona z tego, jak to aktualnie się prezentuje? Nie wiem, ale z trenerem jesteśmy dobrej myśli. Scena zweryfikuje” – twierdzi Nnaka.
Internauci nie mają wątpliwości: „szykuje się kolejny udany sezon”. Na razie nie wiadomo jednak, gdzie i kiedy Wiktoria rozpocznie tegoroczne starty. Jedno jest natomiast pewne – jej ambicja, determinacja oraz samodyscyplina to idealny zestaw cech, aby na dłużej cieszyć się najbardziej prestiżowymi tytułami w sportach sylwetkowych.
