Janet Layug podbija Internet swoją wysportowaną sylwetką, wygrała liczne konkursy i dziś jest znana już prawie całemu światu.
Kim jest ta nieprzeciętna sportowczyni? To 31-letnia modelka fitness, która w 2020 roku zajęła pierwsze miejsce w zawodach Ms Bikini Olympia. Ma polsko-filipińskie korzenie, kolejno po matce i ojcu. Swój pierwszy głośny sukces odnotowała w 2013 roku, kiedy to wygrała Mistrzostwa NPC. Od tamtego momentu zdobyła jeszcze cztery inne wielkie wyróżnienia.
Wyróżniała się aktywnością fizyczną już od najmłodszych lat. W liceum zaczęła aktywnie grać w piłkę nożną, choć jak sama podkreślała po latach, football wybrała raczej ze względu na korzyści dla ciała niż miłość do dyscypliny. Po maturze Janet pojechała złożyć papiery na University of Florida, gdzie studiowała pielęgniarstwo. Kiedy kończyła uczelnię i rozpoczynała pracę w zawodzie, jednocześnie coś ją pchnęło w kierunku siłowni.
Wśród całego repertuaru przeróżnych ćwiczeń, które wykonuje gwiazda z Florydy (gdzie mieszka do dzisiaj), szczególnym uznaniem cieszą się te na mięśnie pośladków. Wyciskanie nóg w siłowni, hip thrusty, szybkie wykroki oraz najbardziej standardowe ćwiczenie, które nikogo, kto chciał wyrobić sobie mięśnie pośladkowe, nie zawiodło – przysiady.
Poza tym oczywiście cała seria ćwiczeń związana ze strefą cardio. Janet Layug wiele czasu poświęca na trening interwałowy, dzięki czemu dba o odpowiedni poziom tkanki tłuszczowej. Szczególnie pomocne w tym są ćwiczenia wytrzymałościowe: bieganie oraz jazda rowerem. Nie stroni wszakże od długich i intensywnych spacerów, a wśród ulubionych gier zaszczytne miejsce zajął tenis!
Rzecz zdaje się oczywista – żadne wysiłki fizyczne nie dadzą wspaniałych rezultatów, jeśli nie będą wsparte odpowiednią dietą. Tej natomiast Janet przestrzega bardzo rygorystycznie, dlatego nawet po urodzeniu dziecka wciąż utrzymała formę sportową, aby realizować się w swojej dyscyplinie.
Jeżeli chodzi o białko, to pozyskuje je przede wszystkim z indyka, kurczaka oraz ryb. Węglowodany natomiast czerpie z brązowego ryżu. Jeżeli by spytano tę miłośniczkę włoszczyzny o jej ulubione warzywo, to najprawdopodobniej miałaby duży dylemat, czy podać brokuła, czy szpinak.
Zdj. główne: Venti Views/unsplash.com