Gdy słyszysz hasło: wzrost mięśni łydek, to pewnie wyobrażasz sobie nogi Hulka, od których nawet louboutiny nie odwrócą uwagi. Spokojnie, jest to całkowicie mylny trop, bo praca nad łydkami to lata wyrzeczeń i morderczych treningów, po których zostają tylko gromadzone w słoiczkach pot i łzy.
Wygląd naszych łydek w dużej mierze zależy od genetyki. Nie znaczy to jednak, że jeżeli da się je objąć jedną ręką, to już zawsze tak będzie. Stale trzeba będzie nad nimi pracować, aby zauważyć chociaż delikatną różnicę, ale w końcu osiągną wymarzony rozmiar. Albo raczej wygląd zbliżony trochę do wyobrażeń. Na szczęście sama przyjemność z ćwiczeń zrekompensuje powolne zmiany.
I tak, i nie. Warto poświęcić czas na ćwiczenie mięśni łydek, jednak zdecydowanie mniej niż na trenowanie innych partii ciała. Dlaczego? Bo łydki trenujesz przy wielu różnych ćwiczeniach, których nie da się wykonać w izolacji. Z tego powodu warto się skupić na zwiększeniu ilości powtórzeń w serii. Nie wolno jednak przesadzać. Jedyne co mogłoby przyjść z setek powtórzeń tego samego ćwiczenia to bóle i kontuzje, a przecież chodzi raczej o to, aby móc jak najdłużej trenować łydki. W zupełności wystarczy 12–20 powtórzeń, zwłaszcza jeżeli ćwiczenie zostanie wykonane poprawnie. Nie ma także sensu spędzać całych dni na trenowaniu mięśni łydek, bo są tak niewdzięczną częścią do trenowania jak przedramiona. Wysilasz je każdego dnia, a one dalej uparcie wyglądają żałośnie. Skoro zwracanie uwagi na łydki nie działa, to trzeba zastosować inną taktykę. Podczas każdego treningu wykonuj jedno lub dwa ćwiczenia na łydki, a następnie skoncentruj się na innej części ciała. Na przykład na brzuchu lub tricepsach – pewnie nie możesz się już doczekać wyciskania francuskiego.
Jesteś już rozgrzany, buty zawiązane, cały sprzęt na sali posprawdzany, czy na pewno nadaje się do Twojego specjalistycznego treningu, więc czas zacząć się pocić – w granicach rozsądku oczywiście. Na początek kilka ćwiczeń na różne partie mięśni, a potem wielkie wejście łydek. Co możesz z nimi zrobić, aby je wzmocnić i ładnie wyrzeźbić? Tutaj sprawdzą się wszelkiego rodzaju ćwiczenia, w których musisz wspinać się na palce. Na siedząco lub na stojąco. Wespnij się na palce, wytrzymaj kilka sekund (myśl o tym, jak mięśnie w łydce się pięknie naprężają) i opuść. Doskonale. Jeszcze tylko 13–19 takich powtórzeń.
Ciekawym urozmaiceniem tego ćwiczenia może być też sytuacja, w której pięty mają możliwość zejścia poniżej poziomu palców. Dzięki temu mięśnie zyskują większą możliwość ruchu. Nie polecam jednak próbować na schodach.
Przeczytaj też: https://strongo.pl/trening/jak-zbudowac-mase-miesniowa-trenujac-na-silowni-plenerowej/
Zdjęcie główne: Pexels/pixabay.com