Znany z występów w zawodach Strongman Michaił Sziwljakow pobił w tym miesiącu rekord świata w martwym ciągu w kategorii wiekowej 40+. Stoczona przez niego spektakularna walka z 436-kilogramowym ciężarem wywarła wielkie wrażenie w środowisku sportów siłowych.
Historyczny wyczyn Sziwljakowa miał miejsce podczas weekendowego turnieju Feats of Strength 2020. Pochodzący z Omska siłacz z trudem podniósł w martwym ciągu sztangę ważącą bagatela 436 kg, czego przedtem nie dokonał żaden zawodnik powyżej 40. roku życia. Wysiłek był tak ogromny, że w trakcie próby Rosjanin zaczął się trząść, a z jego nosa popłynęła strużka krwi. Ostatecznie udało mu się „zablokować” sztangę i nowy rekord świata stał się faktem.
Przygoda Sziwljakowa z serią Strongman trwa już przeszło 7 lat. Jego największe sukcesy to trzecie miejsce na zawodach Arnold Strongman Classic w 2018 roku oraz piąta lokata na ubiegłorocznych Mistrzostwach Europy (Europe’s Strongest Man), na których srebro wywalczył znakomity reprezentant Polski – Mateusz Kieliszkowski. 40-letni były zawodowy żołnierz piechoty morskiej może także pochwalić się kilkoma prestiżowymi odznaczeniami wojskowymi, m.in. medalami Żukowa czy Suworowa, jakie otrzymał za męstwo, bezinteresowność i osobistą odwagę w walce o obronę swojej ojczyzny.
„Moim zdaniem historię należy pisać nie słowami, lecz czynami. I staram się za tym podążać” – skomentował swój sukces w mediach społecznościowych Sziwljakow.
Zdjęcie wyróżniające: Paula R. Lively from Zanesville / Wikipedia