Progres wyników osiąganych przez Larry’ego Wheelsa następuje w błyskawicznym tempie. Najpierw 26-letni kulturysta i trójboista pobił indywidualne rekordy w liczbie powtórzeń na ławeczce, w połowie miesiąca zaimponował wynikami w konkurencjach znanych z zawodów strongman, a kilka dni temu na siłowni Strong Gym w Dubaju ustanowił kolejny personal best – tym razem w martwym ciągu. Niestety, podczas tej samej jednostki treningowej, na której Amerykanin zaliczył trzy spektakularne powtórzenia na ciężarze 387 kg, doznał też kontuzji.
Od kilku tygodni Larry Wheels skupia się głównie na treningach strongman. „Zamierzam w przyszłości startować w zawodach dla strongmanów. Nie wiem jednak, kiedy dokładnie to nastąpi, ponieważ w tej chwili nic nie jest pewne, ale taki jest mój zamiar” – zdradził w niedawnym wywiadzie. Urodzony na Bronksie siłacz wciąż pracuje nad poprawą swojej techniki, co przynosi znakomite rezultaty.
Tylko na przestrzeni minionych dni Wheels wykonał spacer buszmena z olbrzymim obciążeniem 453,5 kg (1000 lbs), dziesięciokrotnie wycisnął nad głowę belkę o masie niespełna 142 kg (312 lbs) i trzykrotnie podniósł w martwym ciągu sztangę ważącą 387 kg (855 lbs). Eksploatowany do granic możliwości organizm Amerykanina nie wytrzymał jednak tak gigantycznych obciążeń i podczas kolejnej serii ćwiczeń – już na nieco mniejszym ciężarze 310 kg (685 lbs) – Wheels doznał urazu mięśnia najszerszego grzbietu. Szczęśliwie dla niego, pierwsze prognozy nie są pesymistyczne. „Mam pełny zakres ruchu, co jest dobrym symptomem. Prawdopodobnie to tylko mięsień, a nie ścięgno odchodzące od kości” – powiedział tuż po niefortunnym zdarzeniu.
Zamieszczony na Instagramie filmik dokumentujący ustanowienie nowego indywidualnego rekordu Wheelsa spotkał się z ogromnym uznaniem zarówno ze strony jego fanów, jak i wielu znamienitych przedstawicieli środowiska sportów siłowych oraz sylwetkowych. „Wyglądasz potężnie, bracie” – skomentował strongman Rob Kearney. Wtórowali mu były triumfator Mr. Olympia, Shawn Rhoden, a także kulturysta oraz aktor Olivier Richters. Przez nieco ponad trzy dni video obejrzano już niespełna 830 tysięcy razy i zostawiono ponad 2200 komentarzy!
Na tym Larry nie zamierza bynajmniej poprzestawać. Utalentowany Amerykanin już zapowiedział, że zaatakuje swój rekord wszech czasów w martwym ciągu, który wynosi 419 kg (924 lbs). Patrząc na jego obecną formę, wydaje się to formalnością.
Zdjęcie wyróżniające: Freepik