Niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) – dlaczego hamują wzrost siły?

NLPZ to obszerna grupa leków powszechnie dostępnych w aptekach, supermarketach i na stacjach benzynowych sprzedawanych bez recepty. Ich nieodpowiedzialne stosowanie może mieć jednak poważne konsekwencje dla zdrowia.

Na liście tego typu specyfików znajdują się najpopularniejsze leki przeciwbólowe z ibuprofenem, aspiryna czy tabletki przeciwzapalne, takie jak Pyralgina czy Ketonal. Według statystyk prawie 60% przyjmujących leki niesteroidowe nie wie o możliwych skutkach ubocznych, a co czwarty pacjent przekracza rekomendowaną dzienną dawkę. Niestosowanie się do zaleceń może prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń narządów wewnętrznych oraz dyskwalifikacji zawodnika.

Niesteroidowe leki a kwestia dopingu

Specjaliści Światowej Agencji Antydopingowej WADA twierdzą, że systematycznie przyjmowane leki niesteroidowe w dużych dawkach mogą poprawiać wydolność sportowca podczas zawodów i pomóc w osiągnięciu lepszego rezultatu. Tego typu leki przeciwbólowe i przeciwzapalne stały się normą w życiu zawodowych sportowców. Większość zawodników narzeka na bóle związane z ciężkim treningiem, mikrourazami, naciągnięciem mięśnia czy przetrenowaniem. Badania przeprowadzone przez FIFA po mistrzostwach świata w piłce nożnej w 2010 roku wykazały, że leki przeciwbólowe przed każdym meczem przyjmowało 39% zawodników. Zdaniem dr. Jiřiego Dvořáka, dyrektora ds. medycznych FIFA, można mówić o nadużywaniu niesteroidowych leków i sztucznym podnoszeniu wydolności. W wyczynowym sporcie ból jest naturalnym sygnałem od organizmu, że wymaga odpoczynku i opieki fizjoterapeutycznej.

Niepożądane skutki stosowania niesteroidowych leków przeciwzapalnych

Najczęstsze objawy wynikające z przedawkowania NLPZ są związane z zaburzeniami układu pokarmowego. Uczucie jest podobne do zatrucia pokarmowego. Niesteroidowe leki przeciwzapalne i przeciwbólowe podrażniają błonę śluzową żołądka. W skrajnych przypadkach może to doprowadzić do krwawienia z żołądka i jelit. Nadużywanie leków przeciwbólowych negatywnie wpływa także na pracę nerek i może prowadzić do ich ostrej niewydolności. Przykładem może być chorwacki piłkarz Ivan Klasnić, który w wyniku przedawkowania leków przeciwbólowych musiał przejść dwie transplantacje nerek.

Eksperyment dr Tommy’ego Lundberga

Badacze ze szwedzkiego Karolinsk Institutet przeprowadzili eksperyment mający sprawdzić wpływ ibuprofenu i kwasu acetylosalicylowego, czyli popularnej aspiryny, na rozbudowę mięśni i przyrost siły fizycznej. Badana grupa składała się z 31 ochotników obu płci w wieku 18–35 lat i została podzielona na dwa zespoły. Pierwszy z nich przyjmował 1200 miligramów ibuprofenu, a drugi 75 miligramów aspiryny. Eksperyment trwał 8 tygodni. W tym czasie uczestnicy obu grup regularnie ćwiczyli mięśnie nóg, tak by budować ich tkankę i zwiększać siłę. Wyniki eksperymentu pokazały, że w grupie przyjmującej niewielkie dawki aspiryny wzrost objętości mięśni był dwukrotnie większy niż u członków grupy zażywającej ibuprofen.

NLPZ przyczyną zahamowania wzrostu siły

Przeprowadzony w Szwecji eksperyment wykazał, że niesteroidowe leki przeciwzapalne znacznie hamują rozwój mięśni i przyrost siły. Co więcej, badania wykazały również, że ibuprofen jako środek przeciwzapalny zmniejsza zapalenie mięśni, które występuje po wysiłku fizycznym. Jak przekonuje dr Lundberg: „zapalenie mięśni, gdy jest wynikiem treningu siłowego, może być dobroczynne dla długoterminowego rozwoju masy mięśniowej, przynajmniej w młodości. Nasze wyniki dowodzą, że młodzi ludzie, którzy stosują trening siłowy, chcąc zwiększyć swoją masę mięśniową, powinni unikać przyjmowania regularnie wysokich dawek środków przeciwzapalnych”. Regularne zażywanie NLPZ bez przestrzegania zalecanej dobowej normy może prowadzić nie tylko do spadku formy fizycznej, zahamowania rozwoju, ale także uszkodzenia organów wewnętrznych.

Zdjęcie wyróżniające: Pixabay