Po ostatniej walce Pudziana z zawodowym gladiatorem mieszanych sztuk walki (MMA), które to starcie strongman zwyciężył, na ring wszedł Khalidov: „Już dawno powinniśmy byli to zrobić” – powiedział.
Mariusz Pudzianowski, legendarny strongman, w ostatniej walce na gali KSW w Łodzi pokonał faworyta Michała Materlę. Warto przypomnieć, że Materla był mistrzem federacji w latach 2013–2015. Rezultat pojedynku zaskoczył wszystkich, tym bardziej że doszło do nokautu już w pierwszej rundzie.
„To niemożliwe! […] Pudzian jest od teraz pełnoprawnym zawodnikiem MMA” – wołali komentatorzy. W tym momencie na ring wszedł sam Mamed Khalidov, który oficjalnie na Atlas Arenie zgodził się na walkę ze strongmanem.
Jak oświadczył najsilniejszy człowiek świata, najprędzej skrzyżują swoje rękawice w 2023 roku. Do tego czasu zobaczymy walkę mistrza wagi półciężkiej m.in. z Robertem Soldiciem, będzie to rewanż za przegraną z zeszłego roku. Być może także sam Pudzianowski zdąży w międzyczasie ponownie stanąć w szranki, z którymś z zawodników MMA.
Zdj. główne: Arisa Chattasa/unsplash.com