Przegrana mistrza to dopiero początek? Tak zapowiada Błachowicz, który po porażce z Brazylijczykiem zamierza znów stanąć w walce o pas.
Po serii zwycięstw, zdobyciu pasa w walce z Dominickiem Reyesem, a następnie po pewnej obronie w walce z legendarnym Nigeryjczykiem Israelem Adesanyą Polak nie podołał próbie ciosów Brazylijczyka Glovera Teixeira. Niespodziewana przegrana sprawiła, że przez kilka tygodni o Polaku mówiono głośno na całym świecie. Wreszcie nadszedł jednak czas, aby mistrz powrócił na arenę i zadeklarował swoje dalsze plany.
Porażka zabrała tytuł, ale nie skradła siły woli. Błachowicz zapowiada już kolejną walkę i wspinanie się po szczeblach rankingu UFC, aby znów sięgnąć po pas. Jego najbliższa walka ma się odbyć w okolicach marca. Choć sam mistrz nie chciał zdradzić, z kim będzie walczył, dziennikarzom udało się dotrzeć do informacji, iż jego następnym przeciwnikiem może zostać austriacki wojownik – Aleksandar Rakić.
Zdjęcie główne: Hermes Rivera/unsplash.com