Posiadasz lub planujesz kupić wiekowe auto i zarejestrować je jako pojazd kolekcjonerski? Jeśli zastanawiasz się, jakie warunki samochód musi w tym celu spełniać i jakie procedury są wymagane do uzyskania takiego statusu, odpowiedzi znajdziesz w poniższym artykule.
Jak zapewne się domyślać, nie każde stare auto może zostać uznane za kolekcjonerskie. Nawet jeśli dysponujesz wiekowym i rzadkim samochodem, konieczne jest spełnienie określonych formalności, aby uzyskał status zabytkowego. Jakich? Podstawowym kryterium jest wiek – samochód nie może być młodszy niż 30 lat. To kryterium wydaje się oczywiste – w końcu mówimy o autach kolekcjonerskich, czyli rzadko spotykanych. Z tego względu kolejnym warunkiem, który należy spełnić, aby uzyskać dla pojazdu status kolekcjonerskiego, jest oryginalny stan. Czy to znaczy, że samochód nie może być naprawiany? W żaden razie – dbać o niego należy, jednak niedopuszczalne są modyfikacje w konstrukcji samochodu, np. wstawianie nowego silnika czy zmiana podwozia.
Inna istotna cecha auta kolekcjonerskiego to relatywnie rzadkie występowanie. Nieścisłość tego warunku powoduje problemy z jego interpretacją, jednak niejako konkretyzuje go wymóg zaprzestania produkcji danego modelu od co najmniej 15 lat. To niejako siłą rzeczy sprawia, że mowa o aucie rzadkim. Obowiązujące w Polsce przepisy regulujące kwestię statusu samochodu kolekcjonerskiego nakładają też warunek związany z jego wartością, która powinna być wysoka. Prawo nie uściśla jednak tego, jak należy to rozumieć i od jakiego pułapu można uznać, że pojazd jest wartościowy. Interpretacja należy do urzędników odpowiedzialnych za przyznawanie statusu auta kolekcjonerskiego.
Przepisy mówią także o tym, że samochód kolekcjonerski nie może być wykorzystywany do swojego pierwotnego celu. Jeżeli więc nabywasz stare auto wyścigowe, jazda nim po torze wiąże się z ryzykiem utraty statusu kolekcjonerskiego. To jednak trudne do wyegzekwowania prawo i nie sposób go kontrolować. Inaczej sprawa wygląda z procedurą zakupu pojazdu, która – zgodnie z przepisami – powinna różnić się od standardowej transakcji handlowej, lecz znów nie uściślono, jak powinna wyglądać.
Dlaczego w ogóle warto starać się o status samochodu kolekcjonerskiego? Przede wszystkim dlatego, że takiego auta nie trzeba poddawać okresowym kontrolom, co przekłada się wprost na oszczędności finansowe. Kolejna kwestia to możliwość wykupienia krótkoterminowego OC, np. tylko na miesiące letnie, w których auto wyjeżdża z garażu. Jeżeli nie porusza się po drogach publicznych, nie musi być objęte obowiązkowym ubezpieczeniem, tak jak wszystkie inne samochody, dla których standardową polisę można wykupić w serwisie https://kalkulator-oc-ac.auto.pl/.
Jednocześnie należy pamiętać, że status auta zabytkowego wiąże się z określonymi konsekwencjami. Mianowicie niemożliwa jest jego sprzedaż zagranicznemu klientowi bez uzyskania akceptacji ze strony konserwatora zabytków. Wykluczone jest także modyfikowanie konstrukcji samochodu w sposób niezgodny z oryginałem.
Jak więc widać, zalety zdecydowanie przewyższają wady posiadania auta kolekcjonerskiego, dlatego w miarę możliwości opłaca się o nie starać. Mając na własność użytkowany całorocznie pojazd zabytkowy, warto też zadbać o jego ubezpieczenie i wykupić nie tylko samo OC, ale również autocasco. Więcej informacji na temat tej polisy znajdziesz pod adresem https://kalkulator-oc-ac.auto.pl/ubezpieczenie-samochodu-od-gradu-i-burzy/.
Zdj. główne: Dan Gold/unsplash.com